Copa del Rey: Real Madryt dokonał remontady, Ceballos bohaterem

Dani Ceballos
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Dani Ceballos

Real Madryt do przerwy przegrywał 0:2 z Villarrealem, ale dokonał remontady i ostatecznie pokonał swojego rywala 3:2. “Królewscy” zameldowali się w ćwierćfinale Pucharu Króla.

  • Real Madryt odwrócił losy meczu z Villarrealem
  • “Królewscy” awansowali do ćwierćfinału Copa del Rey
  • Bohaterem “Los Blancos” został Ceballos, który strzelił gola i zaliczył asystę

Pierwsza połowa pod dyktando Villarrealu

Real Madryt nie miał nic do powiedzenia w pierwszej połowie spotkania z Villarrealem w ramach 1/8 finału Copa del Rey. Konkrety widzieliśmy tylko ze strony gospodarzy, którzy w premierowych czterdziestu pięciu minutach zapewnili sobie dwubramkową przewagę. Na samym początku meczu drogę do bramki strzeżonej przez Thibaut Courtois znalazł defensywny pomocnik – Etienne Capoue.

Francuski zawodnik otrzymał dobre podanie i oddał mocny strzał, którego nie miał szans obronić belgijski bramkarz. “Królewscy” nie potrafili przedrzeć się przez obronę “Żółtej Łodzi Podwodnej”, a jeszcze przed przerwą na 2:0 dla Villarrealu podwyższył Samuel Chukwueze, któremu kapitalnie asystował Gerard Moreno. Nigeryjczyk w akcji sam na sam okazał się lepszy od Thibaut Courtois.

Przebudzenie Realu Madryt, Ceballos show

Drugie czterdzieści pięć minut na Estadio de la Ceremica były zgoła odmienne od tych pierwszych. Przemowa Carlo Ancelottiego w szatni musiała pozytywnie zadziałać na piłkarzy Realu Madryt, ponieważ “Królewscy” zdominowali swojego rywala. Włoski szkoleniowiec w 56. minucie wprowadził na boisko Daniego Ceballosa oraz Marco Asensio.

Minutę później “Los Blancos” przeprowadzili znakomitą akcję, którą wykończył Vinicius Junior. Real Madryt strzelił zatem gola kontaktowego i nie zamierzał na tym poprzestać. W 69. minucie zamieszanie w polu karnym gospodarzy wykorzystał… Eder Militao – Brazylijczyk trafił do siatki z najbliższej odległości, czym doprowadził do remisu 2:2.

“Królewscy” decydujący cios zadali w samej końcówce spotkania. W 86. minucie precyzyjnym uderzeniem popisał się Dani Ceballos, który dał zwycięstwo zespołowi Carlo Ancelottiego. Co ciekawe, ostatnie podanie przy tej bramce zaliczył inny rezerwowy – Marco Asensio. Włoski trener zdecydowanie “miał nosa” do zmian. Real Madryt podobnie jak Barcelona zagra w ćwierćfinale Pucharu Króla.

Komentarze