- Manchester City pokonał Young Boys 3:1 w meczu trzeciej kolejki Ligi Mistrzów
- W samej końcówce losy spotkania rozstrzygnął Erling Haaland, który zdobył dwa gole
- Po ostatnim gwizdku sytuację wokół Norwega skomentował Pep Guardiola
Pep Guardiola uważa, że Haaland jest pod niewyobrażalną presją
Manchester City jest już niemal pewny awansu do fazy play-off Ligi Mistrzów po zwycięstwie 3:1 z Young Boys. W tym spotkaniu bohaterem Obywateli został Erling Haaland, który w samej końcówce zdobył dwie bramki, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
Po ostatnim gwizdku Pep Guardiola skomentował występ Haalanda i w dość zaskakujący sposób odniósł się do sytuacji medialnej wokół Norwega. Hiszpan uważa, że na napastniku spoczywa ogromna presja i ludzie chcieliby, żeby mu się przytrafił kryzys.
– Musi strzelać siedem goli w każdym meczu, a to jest niemożliwe. Jest szczęśliwy. Strzelił wiele bramek. Ludzie chcą, żeby poniósł porażkę po zdobyciu 52 goli – mówił Guardiola.
- Zobacz również: Real Madryt gotowy na wielki transfer. W grze Mbappe i Haaland
– Być może w pewnym momencie sezonu będzie lepszy niż teraz. Jesteśmy naprawdę zadowoleni, że to facet, który odczuwa głód. Jest taki pokorny. To niesamowity profesjonalista. Jest świetnym konkurentem – ocenił.
Czy Erling Haaland w sezonie 2023/2024 pobije swój wyczyn 52 goli we wszystkich rozgrywkach?
- Tak
- Nie
Komentarze