Wilki mają nowego trenera. Bogate CV

Julen Lopetegui
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Julen Lopetegui

Wolverhampton Wanderers poinformowało, że Julen Lopetegui zostanie nowym trenerem pierwszej drużyny. Hiszpan przejmie stery po rozpoczęciu przerwy reprezentacyjnej, a jego głównym celem będzie utrzymanie Wilków w Premier League.

  • Wolverhampton zatrudniło Julena Lopeteguiego
  • Hiszpan przejmie stery w klubie 14 listopada, po rozpoczęciu przerwy na Mistrzostwa Świata w Katarze
  • Trener w przeszłości prowadził Porto, Real Madryt, Sevillę czy reprezentację Hiszpanii

Lopetegui będzie przewodził watasze Wilków. Zdoła ją utrzymać?

Wolverhampton Wanderers w sobotę przed południem potwierdziło doniesienia, o których mówiło się już od kilku dni. Wilki doszły do porozumienia z Julenem Lopeteguim. Hiszpan przejmie funkcję pierwszego trenera po Steve’ie Davisie. Oficjalnie rozpocznie swoją pracę 14 listopada, czyli na początku przerwy spowodowanej Mistrzostwami Świata w Katarze. Do tego czasu Wolverhampton czekają trzy spotkania: ligowe z Brighton i Arsenalem, a także pojedynek z Leeds w Pucharze Ligi.

Julen to topowy trener z wspaniałym doświadczeniem na elitarnym poziomie piłki nożnej. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zgodził się przyjść do Wolves. Od samego początku był naszym numerem jeden w kwestii wyboru menedżera. Nie możemy się doczekać. Witamy go i jego sztab, którzy dołączą do nas w nadchodzących tygodniach – powiedział Jeff Shi, prezes wykonawczy Wolverhampton.

Lopetegui ma w CV mnóstwo wielkich klubów. Pracował w Porto, Realu Madryt czy reprezentacji Hiszpanii, choć w dwóch miejscach wymienionych jako ostatnie nie zagrzał miejsca. Jego najświeższym doświadczeniem jest trzyletnie prowadzenie Sevilli. Andaluzyjczyków doprowadził do Ligi Europy, a także historycznie najlepszych wyników w La Lidze. Teraz jego głównym zadaniem będzie utrzymanie Wilków w elicie. Obecnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, ze stratą dwóch oczek do bezpiecznej strefy.

Czytaj więcej: Guardiola ironicznie odpowiedział na słowa Ibrahimovicia. “Może napisze kolejną książkę?”

Komentarze