Reece James doznał kontuzji krótko po powrocie do zdrowia. Znana jest prognozowana data kiedy Anglik znów będzie mógł pomóc Chelsea.
- Chelsea mogła obawiać się o kontuzję, której doznał Reece James
- Anglik nabawił się urazu świeżo po powrocie do zdrowia
- Prognozowana data powrotu jest jednak optymistyczna
Optymistyczne wieści dla Chelsea
Reece James to jeden z najlepszych prawych obrońców na świecie. Słowa te można obronić bez problemu, gdy tylko Anglik jest zdrowy. Imponuje on bowiem w grze defensywnej i ofensywnej. W tym sezonie 23-latek strzelił dwa gole i zaliczył tyle samo asyst. Statystyki te byłyby lepsze, gdyby nie to, że James rozegrał tylko 12 meczów. Powodem są ciągłe kontuzje. Z tego powodu Anglik opuścił mundialu.
Defensor Chelsea do gry w oficjalnym meczu wrócił we wtorkowym starciu z Bournemouth. Anglik spędził na boisku nieco ponad 50 minut, ponieważ doznał kolejnej kontuzji. 23-latek podzielił się swoimi odczuciami w mediach społecznościowych.
– Rok 2022 był jak dotąd najtrudniejszym rokiem. Chcę tylko podziękować wszystkim za wsparcie, nikt z was nie pozostanie niezauważony. W naturalny sposób wpłynęło to na moją psychikę, obecnie po prostu próbuję poradzić sobie z kartami, które dostałem. Mam nadzieję, że koniec roku będzie pełen pokoju, radości i szczęścia – przekazał na Twitterze James, który dostał mnóstwo słów wsparcia i życzeń powrotu do zdrowia. Ten ma nastąpić niedługo.
23-letni prawy obrońca, który doznał kontuzji tuż po powrocie do zdrowia, z urazem ma uporać się trzy-cztery tygodnie, informuje The Athletic. Kontuzja Anglika okazała się zatem mniej poważna, niż zakładano. Tym samym James byłby dostępny na rewanżowy mecz 1/8 finału z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów.
Czytaj także: Chelsea przyspiesza rozmowy ws. obrońcy
Komentarze