Reprezentacja Argentyny zgodnie z planem pokonała Australię w ramach 1/8 finału mistrzostw świata. Albiceleste zwyciężyli 2:1 po golach Lionela Messiego i Juliana Alvareza. Bramka kontaktowa padła po samobójczym trafieniu Enzo Fernandeza.
- Reprezentacja Argentyny trzy dni po pokonaniu Polski rozegrała kolejne spotkanie na mistrzostwach świata
- Albiceleste o awans do ćwierćfinału rywalizowali z Australią
- Emocji w meczu w Al Rayyan nie brakowało
Messi rozegrał wielki mecz
Reprezentacja Argentyny kilka dni temu bez większego kłopotu poradziła sobie z Polską, wygrywając 2:0. Robert Lewandowski w rywalizacji z drużyną Lionela Scaloniego był niewidoczny. Błyszczał natomiast Lionel Messi, mimo że nie zdobył bramki. Piłkarz PSG otworzył natomiast wynik rywalizacji w sobotniej batalii przeciwko Australii.
Messi w sobotni wieczór w starciu na Ahmad Bin Ali Stadium w Al Rayyan rozgrywał swój tysięczny występ w karierze, licząc wszystkie rozgrywki. Uświetnił ten występ trafieniem w 35. minucie. Doświadczony zawodnik zdobył jednocześnie pierwszą bramkę w fazie pucharowej na mistrzostwach świata.
35-letni zawodnik na trwającym mundialu rozegrał już cztery mecze, strzelając w nich trzy gole. Ponadto na koncie Messiego jest jedno kluczowe podanie. Ogólnie w reprezentacji Argentyny piłkarz wystąpił w 169. meczach, zdobywając w nich 94 bramki.
Tymczasem od 57 minuty mistrzowie Copa America prowadzili już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Julian Alvarez. Piłkarz Man City wykorzystał fatalny błąd Mathew Ryana. Albiceleste mogli zatem myślami być już przy piątkowym meczu 1/4 finału na katarskim mundialu z Holandią.
Socceros nagrodzeni za odwagę
Pierwszy celny strzał Australijczycy oddali w 76. minucie. Los tak chciał, że po nim Socceros mogli cieszyć się z trafienia kontaktowego. Autorem gola dla Australii był… Enzo Fernandez, który po niefortunnej interwencji zaliczył trafienie samobójcze. Jednocześnie końcówka meczu zrobiła się nerwowa. Do końca zawodów wynik już się jednak nie zmienił i Argentyna zameldowała się w 1/4 finału mistrzostw świata.
Argentyna – Australia 2:1 (1:0)
1:0 Messi 35′
2:0 Alaverz 57′
2:1 Fernandez 77′ (sam.)
Czytaj więcej: Fantastyczne widowisko na otwarcie fazy pucharowej. Skuteczność po stronie Holendrów [WIDEO]
Komentarze