Inter wypunktował bezsilny Milan, Nerazzurri w finale Ligi Mistrzów [WIDEO]

Inter Mediolan pokonał AC Milan (1:0) w Euroderby rozegranych we wtorkowy wieczór i awansował do finału Ligi Mistrzów. Bohaterem spotkania został Lautaro Martinez, który strzelił jedynego gola w spotkaniu.

Inter Mediolan - AC Milan
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Inter Mediolan - AC Milan
  • Inter Mediolan pewnie wywalczył awans do finału Ligi Mistrzów
  • Nerazzurri w dwumeczu pokonali Rossonerich różnicą trzech goli (3:0)
  • Finał Ligi Mistrzów zaplanowany jest na 10 czerwca w Stambule

Inter Mediolan jak wytrawny pięściarz

Inter Mediolan z dwubramkową zaliczką przystępował do rewanżowego starcia z AC Milan. Podopieczni Simone Inzaghiego przystępowali do derbowej batalii, będąc na fali wznoszącej. Nerazzurri przed wtorkową potyczką mogli pochwalić się siedmioma z rzędu zwycięstwami. Z kolei Rossoneri mieli za sobą dwie kolejne porażki.

Pierwsza połowa rywalizacji na Stadio Giuseppe Meazza była niezwykle emocjonująca. W każdym razie więcej powodów do radości mieli po niej Czarno-niebiescy, bo miał miejsce bezbramkowy remis.

Już w 12. minucie bliski zdobycia bramki był Brahim Diaz, ale Andre Onana nie dał się zaskoczyć. Tymczasem w 38. minucie przed szansą strzelenia gola znalazł się Rafael Leao. Próba Portugalczyka jednak tez nie dała efektu w postaci zmiany rezultatu. Po stronie Interu bliski szczęścia był Edi Dzeko, ale jego strzał głową został obroniony przez Mike’a Maignana.

Tymczasem w drugiej odsłonie pierwszy godny odnotowania strzał miał miejsce w 70. minucie. Rafael Leao starał się zaskoczyć golkipera rywali, ale jego próba była zbyt słaba. Z kolei w 74. minucie Lautaro Martinez sprawił, że Stadio Giuseppe Meazza eksplodowało z radości, bo Argentyńczyk strzelił gola na 1:0 dla Czarno-niebieskich, popisując się celnym uderzeniem z lewej nogi.

Do końca zawodów wynik już się nie zmienił i Inter został pierwszym finalistą Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023. Swojego rywala pozna w środę, gdy do rywalizacji staną zespoły Manchesteru City i Realu Madryt.

Komentarze