Ivi Lopez przekazał optymistyczne wieści kibicom Rakowa. “Wszystko idzie w dobrym kierunku”

Raków Częstochowa we wzrokowy wieczór zacznie rywalizację w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z FC Kopenhagą. Tymczasem przed tym spotkaniem Ivi Lopez przekonywał w rozmowie z WP SportoweFakty, że ekipa z Danii niekoniecznie jest lepsza od jego zespołu.

Ivi Lopez
Obserwuj nas w
fot. Imago / Adam Starszynski / PressFocus / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Ivi Lopez
  • Bez wątpienia Ivi Lopez to kluczowa postać Rakowa Częstochowa
  • Zawodnik aktualnie dochodzi do siebie po kontuzji. W rozmowie zWP SportoweFakty piłkarz opowiedział o swojej sytuacji zdrowotnej
  • Przekaz ze strony 29-latka był bardzo optymistyczny

Ivi Lopez optymistycznie nastroił kibiców mistrza Polski

Raków Częstochowa jest tylko dwa mecze od tego, aby móc jesienią grać w Lidze Mistrzów. Mistrz Polski przystąpi do potyczki z FC Kopenhagą bez jednego ze swoich kluczowych zawodników Iviego Lopeza. Hiszpan jednak wierzy w to, że jego zespołowi uda się zrealizować cel, jakim jest gra w elitarnych rozgrywkach.

– To zawsze jest bolesne, gdy dzieją się wielkie rzeczy, a ty nie możesz brać w nich udziału, nie możesz wejść na boisko, podać, strzelić gola. Z drugiej strony jestem dumny, że koledzy tak świetnie sobie radzą. I naprawdę wierzę, że to nie koniec dużych rzeczy, jeśli chodzi o Raków – przekonywał Ivi Lopez w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP SportoweFakty.

– Siłą Rakowa jest zespołowość. U nas każdy ciągnie wózek w tę samą stronę. Gdyby to miało być tak, że ten czy tamten gra pod siebie, poluje na gole, żeby podnieść swoją wartość, to by nie zadziałało. Ale w Rakowie jest wszystko, jak trzeba. Liczy się przede wszystkim zespół – zaznaczył zawodnik.

Piłkarz opowiedział też o ty, jak wygląda jego powrót do pełni zdrowia. – Bez żadnych komplikacji. Wszystko idzie w dobrym kierunku. W trakcie ostatniej konsultacji lekarz był bardzo zadowolony, oglądając moje kolano. W przyszłym tygodniu zamierzam już chodzić normalnie. To znaczy jeszcze o kulach, ale już stąpając. A potem odrzucę kule i przejdę do kolejnego etapu rehabilitacji – mówił Ivi Lopez.

Czytaj więcej: Mistrz Polski z atutami, aby namieszać. Przewidywane składy na mecz Raków – Kopenhaga

Komentarze