- Pięć bramek zaliczki ma Gent przed rewanżem w eliminacjach do Ligi Konferencji
- Pogoń jest świadoma tego, że awans jest właściwie niemożliwy
- Kibice w Szczecinie mają jednak zobaczyć tę Pogoń, którą kochają
To ma być inna Pogoń. Szczecinianie zapowiadają walkę z Gentem
Bez zdobyczy bramkowej do Polski po meczu z Gentem wróciła Pogoń Szczecin. Jens Gustafsson i spółka przegrali aż 0:5. Rewanż u siebie już 16 sierpnia. Kibice w czwartkowym boju mają zobaczyć inną Pogoń.
– Mieliśmy dobre 15-20 minut na początku drugiej połowy i tak powinniśmy zagrać również jutro. Chcemy wyjść z tego dwumeczu z twarzą i zaprezentować się jak najlepiej – zapowiada Alexander Gorgon na konferencji prasowej.
– Po meczu w Belgii szanse na awans są bliskie zeru, ale dla nas każdy kolejny mecz jest najważniejszy. Chcemy wrócić na naszą dobrą ścieżkę – mówi piłkarz Pogoni. – Jesteśmy to winni ludziom, którzy przyjdą jutro na stadion – przekonuje Gorgon.
Czytaj także: Gustafsson zapytany o transfery. “Sytuacja nie jest idealna”
Mieliśmy dobre 15-20 minut na początku drugiej połowy i tak powinniśmy zagrać również jutro.
Ciekawe mają podejście.. dać z siebie wszystko żeby wystarczyło na trochę ponad kwadrans😅