- W spotkaniu Austria Wiedeń – Legia Warszawa padł aż osiem bramek
- Dwumecz wygrali Wojskowi, którzy awansowali do 4. rundy el. do LKE
- Wiedeński rollercoaster skomentował Kosta Runjaić, trener wicemistrzów Polski
Austria – Legia. Runjaić: Jesteśmy dumni, to prezent dla kibiców
Legia Warszawa na własnym stadionie przegrała z Austrią Wiedeń 1:2, ale w rewanżu strzeliła aż pięć goli i wydarła awans do 4. rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Wojskowi prowadzili już 3:0 i mogli cieszyć się z pewnego, ale na własne życzenie dwukrotnie pozwolili rywalom na doprowadzenie do wyrównania stanu rywalizacji w dwumeczu. Na szczęście ostatnie słowo należało do drużyny Kosty Runjaicia.
Jak niesamowity wieczór na Generali Arena skomentował szkoleniowiec Legii?
– To dla nas magiczna noc. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Sam muszę się skupić. To był bardzo emocjonujący mecz. Do 3:0 byliśmy lepszą drużyną, później wynik się zmieniał, a spotkanie stało się wyrównane. Cały dwumecz był bardzo emocjonujący i na stadionie, i przed telewizorami. Jesteśmy dumni. Zrobiliśmy prezent dla naszych kibiców, których było w Wiedniu mnóstwo. Teraz musimy już myśleć o meczu z Koroną Kielce. Czekamy też na kolejną rundę i liczymy, że znajdziemy się w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA.
– Oczywiście, że nerwy były ogromne dla całej drużyny i sztabu. Staram się nie pokazywać na zewnątrz swoich emocji. Musimy rozłożyć na części pierwsze sytuacje, po których straciliśmy gole. W dzisiejszym meczu poprawiliśmy to, co nie działało w Warszawie – strzelaliśmy gole.
– Będąc trenerem Pogoni Szczecin, trzykrotnie wygrałem z Legią Warszawa, co też nie było normalne. Cieszą mnie przerwane serie, ale zazwyczaj dowiaduję się o nich po fakcie. Wierzę, że takich momentów z Legią przeżyję jeszcze wiele.
Zobacz także: Z kim Legia zagra w 4. rundzie el. LKE? Znany jej rywal
Komentarze