Porto odrobiło straty i ostatecznie pokonało Lazio 2:1. Dublet dla Smoków ustrzelił Toni Martinez po dwóch asystach Joao Mario. Tym samym Portugalczycy mają delikatną przewagę przed rewanżem na Stadio Olimpico w Rzymie.
- Lazio otworzyło wynik za sprawą trafienia Zaccagniego, ale dublet Martineza pozwolił Porto odrobić straty z nawiązką
- Tym samym Smoki zapewniły sobie niewielką przewagę przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień w Rzymie
Smoki odrobiły straty, świetna współpraca duetu Joao Mario-Martinez
W pierwsze spotkanie 1/16 finału Ligi Europy lepiej weszli gracze rzymskiego Lazio. Po 23 minutach Maurizio Sarri mógł się cieszyć, bo jego podopieczni wykorzystali wypracowany schemat, by wyjść na prowadzenie. Goście krótko rozegrali rzut rożny, a piłka wróciła do Luisa Alberto. Ten wrzucił na krótki słupek, a tam czyhał już niekryty Mattia Zaccagni, który otworzył wynik.
Porto nie zamierzało się jednak poddawać. Niedługo po utraconym golu w dogodnej sytuacji stanął Brazylijczyk Pepe, ale jego próba lobu została wybita przez Luiza Felipe. Mimo tego jeszcze przed przerwą Smoki wyrównały. Po długo rozprowadzanej akcji Joao Mario wreszcie dośrodkował w pole karne. Tam Toni Martinez wygrał pojedynek z Luizem Felipe i głową pokonał Thomasa Strakoshę. Tuż po zmianie stron ten sam duet przyniósł gospodarzom kolejną bramkę. Tym razem Joao Mario wrzucał z dalszej odległości, a Martinez nabiegł i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Tego prowadzenia Smoki już nie wypuściły. Ba, Martinez miał szansę na hat-trick, ale świetną interwencją popisał się Strakosha. Gospodarze wygrali skromnie i zapewnili sobie niewielką przewagę przed rewanżem na Stadio Olimpico w Rzymie.
Komentarze