La Liga. Hat-trick Aubameyanga na Mestalla [WIDEO]

Pierre-Emerick Aubameyang (z lewej)
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Pierre-Emerick Aubameyang (z lewej)

FC Barcelona pewnie pokonała Valencię CF na Estadio Mestalla (4:1). Goście prezentowali się dobrze zwłaszcza w pierwszej połowie. Strzelili trzy gole, z czego dwa były autorstwa Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Po zmianie stron Gabończyk skompletował hat-tricka.

  • FC Barcelona wygrała na stadionie Valencii 4:1
  • Do przerwy Katalończycy prowadzili już 3:0, a po zmianie stron hat-trick zanotował Pierre-Emerick Aubameyang
  • Tym samym Blaugrana wróciła na czwarte miejsce w tabeli La Ligi

Spektakularna pierwsza połowa w wykonaniu Barcelony, hat-trick

FC Barcelona musiała wygrać na Estadio Mestalla, by powrócić na czwarte miejsce w tabeli. I goście podeszli do tego wyzwania poważnie. Rozegrali fantastyczną pierwszą połowę. Już w 23. minucie objęli prowadzenie. Świetne podanie z własnej połowy posłał Jordi Alba. W sprint ruszył Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk przyjął piłkę i huknął na krótki słupek, strzelając swoją pierwszą bramkę w bordowo-granatowych barwach.

Ten gol nieco podciął skrzydła Valencii. Po niespełna dziesięciu kolejnych minutach Frenkie de Jong podwoił prowadzenie gości. Blaugrana przyspieszyła, a ponownie bardzo dobrze rozprowadził akcję Alba. Futbolówka trafiła do Ousmane’a Dembele, a ten zagrał wzdłuż bramki, gdzie czekał już Holender. Jeszcze przed przerwą Gavi obsłużył Aubameyanga, a Barcelona schodziła do szatni z trzybramkową przewagą. Nietoperze odpowiadali z rzadka, a najbliżej trafienia byli, gdy Marc-Andre ter Stegen fatalnie skierował piłkę do własnej siatki. Niemca uratował jednak sędzia, który dopatrzył się spalonego Jose Gayi.

Na drugą odsłonę gospodarze wyszli znacznie bardziej zmotywowani. Już w 53. minucie sygnał do boju wysłał lider – Carlos Soler. Hiszpan czyhał w polu karnym na wrzutkę Bryana Gila i pokonał ter Stegena. Spokój Blaugranie przywrócił wprowadzony z ławki Pedri. Pomocnik otrzymał piłkę za polem karnym i huknął bez przyjęcia. Futbolówka obtarła się jeszcze od Aubameyanga i wpadła do siatki. Już po spotkaniu dowiedzieliśmy się, iż arbiter zapisał to trafienie właśnie Gabończykowi.

Nietoperze naciskali. Aktywny był zwłaszcza Soler, ale tego dnia Valencii nie było stać na nic więcej poza jedną bramką. Blaugrana rozegrała kolejny dobry mecz, a ponadto wreszcie błysnęła skutecznością. Cieszyć kibiców może także hat-trick Aubameyanga, nawet jeśli zaliczenie mu trzeciego trafienia było kontrowersyjne. Tym samym Duma Katalonii przeskoczyła w tabeli Atletico i zajmuje wymarzone, czwarte miejsce.

Komentarze