W obecnym sezonie Rodrygo wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce Realu Madryt. Był również kluczowym elementem układanki w El Clasico, a jego bramka z rzutu karnego zamknęła wynik spotkania. W pomeczowej rozmowie Brazylijczyk przyznał, że zamierza spędzić w Madrycie całą karierę.
- Rodrygo zasilił szeregi Realu Madryt w 2019 roku
- W obecnym sezonie znalazł miejsce w wyjściowej jedenastce
- Jego bramka w El Clasico była już czwartym trafieniem w obecnym sezonie ligowym
Rodrygo zachwycony atmosferą na Santiago Bernabeu
Real Madryt pokonał w niedzielę FC Barcelonę przed własną publicznością i wrócił na fotel lidera La Ligi. Kluczowa dla losów spotkania okazała się pierwsza połowa, po której Królewscy schodzili do szatni z dwubramkowym prowadzeniem. Rodrygo ocenił występ swojego zespołu w El Clasico.
– Wygrywanie z Barceloną zawsze jest ważne. Wiedzieliśmy, że to będzie kluczowe spotkanie o pozycję lidera La Ligi. Jestem też zadowolony z gola, trzeba dalej iść tą drogą. Jesteś liderem czy nie, trzeba ciężko pracować i musimy dalej utrzymać pozycję lidera, grając dobrze i wygrywając, jak dzisiaj – mówi skrzydłowy.
Brazylijczyk był jednym z bohaterów całej rywalizacji, a jego bramka z rzutu karnego ustaliła wynik na 3-1. To dla niego już piąte trafienie w obecnym sezonie.
– To niewiarygodna radość, jestem szczęśliwy. Marzyłem o zdobyciu bramki i to wyjątkowe uczucie, bo po rzucie karnym przeciwko świetnemu bramkarzowi. Przed strzałem byłem trochę spięty ze względu na presję zdobycia bramki, ale wszystko wyszło dobrze i świętowałem. Jestem bardzo szczęśliwy, chcę spędzić tu całe życie – zapewnia.
W bieżącej kampanii Rodrygo stał się jednym z najlepszych graczy Realu Madryt. Obecnie trudno wyobrazić sobie wyjściową jedenastkę bez niego. Kontrakt skrzydłowego obowiązuje do połowy 2025 roku.
Zobacz również: Złota Piłka: triumfator już znany. Lewandowski w czołówce
Komentarze