Real ograł Getafe i umacnia się na prowadzeniu

Casemiro
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Casemiro

Real Madryt pewnie ograł Getafe w meczu 31. kolejki Primera Division. Królewscy pokonali przyjezdnych 2:0 po bramkach Casemiro oraz Lucasa Vazqueza i umocnił się w fotelu lidera. Podopieczni Carlo Ancelottiego w spokoju mogą teraz przygotowywać się do rewanżowego meczu z Chelsea w Lidze Mistrzów. Getafe wciąż musi walczyć o utrzymanie.

  • Real pewnie wygrywa z Getafe 2:0
  • Casemiro i Vazquez strzelcami bramek
  • Getafe nie może być jeszcze pewne utrzymania w lidze

Casemiro i Vazquez dają Królewskim trzy punkty

Real przystąpił do spotkania z Getafe pokrzepiony cennym zwycięstwem nad Chelsea w Lidze Mistrzów. Pozytywną energię w piłkarzach Carlo Ancelottiego było widać już od pierwszej minuty. Królewscy całkowicie zdominowali swojego rywala, który w pierwszych 45 minutach nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę Courtoisa.

Królewscy nie potrafili jednak zamienić okazji strzeleckich na bramki. Mimo licznych prób Real do przerwy prowadził tylko 1:0. Jedynego gola w tej części gry strzelił dopiero w 38. minucie Casemiro.

Na przerwę Królewscy powinni schodzić z dużo większą przewagą mając już praktycznie rozstrzygnięty wynik spotkania. Jednak patrząc na ogromną dominację gospodarzy, trudno było się spodziewać, że druga odsłona spotkania może przynieść odmieniony obraz gry.

W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Real pewnie maszerował w kierunku kolejnego zwycięstwa, a Getafe przez 90 minut nie oddało ani jednego celnego strzału.

Wynik spotkania ustalił w 68. minucie Lucas Vazquez, który otrzymał bardzo dobre podanie od Rodrygo. Pomocnik ładnym uderzeniem w lewy, dolny róg bramki nie dał żadnych szans bramkarzowi goście. Królewscy bez problemów dowieźli prowadzenie do końca meczu i umocnili się na prowadzeniu w tabeli Primera Division. Teraz spokojnie mogą przyglądać się niedzielnemu pojedynkowi Barcelony i przygotowywać się do rewanżu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea.

Komentarze