- Real Madryt wyszedł na prowadzenie w 9. minucie
- FC Barcelona przystąpiła do ataku i dążyła do wyrównania
- Jeszcze przed przerwą do siatki trafił Sergi Roberto
FC Barcelona wyrównuje tuż przed przerwą
Niedzielne El Clasico świetnie rozpoczęło się dla Realu Madryt, który już w 9. minucie wyszedł na prowadzenie. Po próbie dośrodkowania Viniciusa Juniora piłka odbiła się od Ronalda Araujo, zmieniła tor lotu i zmyliła Marca-Andre Ter Stegena.
FC Barcelona ruszyła do ataku i konsekwentnie dążyła do wyrównania rywalizacji. Świetnie między słupkami Królewskich spisywał się Thibaut Courtois, który długo utrzymywał czyste konto.
Duma Katalonii dopięła swego tuż przed przerwą. Po zagraniu Araujo piłka dotarła do Frenkiego de Jonga, który odegrał ją do Raphinhi. Jego strzał został zablokowany przez obrońcę Realu Madryt, lecz przy dobitce Sergiego Roberto defensywa gości byłą już bezradna.
Piłkarze zeszli na przerwę z remisem 1-1.
Komentarze