Fatalne wieści dla Michniewicza. Kolejna kontuzja przed Szwecją

Krzysztof Piątek
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Reprezentacja Polski do barażowego spotkania nie będzie mogła przystąpić w optymalnym składzie. To efekt kontuzji odniesionych przez reprezentantów Polski w czwartkowym towarzyskim meczu ze Szkocją. Przeciwko Szwecji na pewno nie wystąpią Krzysztof Piątek i Bartosz Salamon, a pod znakiem zapytania stoi gra Arkadiusza Milika.

  • Krzysztof Piątek i Bartosz Salamon nie zagrają w barażowym meczu ze Szwecją
  • Napastnikowi reprezentacji Polski po meczu ze Szkocja założono siedem szwów
  • Spotkanie Polska – Szwecja rozegrane zostanie we wtorek na Stadionie Śląskim w Chorzowie

Piątek również nie zagra ze Szwecją

Czwartkowe spotkanie na Hampden Park w Glasgow zakończyło się szczęśliwym dla reprezentacji Polski remisem 1:1. W doliczonym czasie gry do wyrównania z rzutu karnego doprowadził Krzysztof Piątek, który jedenastkę egzekwował z mocno zakrwawioną nogą. Jak się okazało kontuzja odniesiona przez występującego piłkarza w Fiorentinie jest poważna i eliminuje go z gry na najbliższe trzy tygodnie. Jak poinformował na Twitterze Krzysztof Stanowski napastnikowi polskiego zespołu po zakończeniu meczu założono siedem szwów.

Piątek nie jest jedynym zawodnikiem, którego z gry w decydującym o awansie na mundial spotkaniu wyeliminowała kontuzja odniesiona w meczu z twardo grającymi Szkotami. We wtorek na murawie Stadionu Śląskiego w Chorzowie nie zobaczymy również Bartosza Salamona, który kontuzji nabawił się tuż przed zakończeniem pierwszej połowy i został zmieniony przez Krystiana Bielika.

Znak zapytania widnieje również przy nazwisku Arkadiusza Milika, który murawę opuścił już w 27. minucie. W jego przypadku selekcjoner reprezentacji Czesław Michniewicz uspokajał i zapewniał, że kontuzja nie jest poważna. – Już przed meczem wiedzieliśmy, że ma delikatny uraz, ale taki, który absolutnie nie wykluczał go z gry, bo występuje z nim w Olympique. Doszło do naciągnięcia mięśnia dwugłowego, poczuł dyskomfort w udzie i dokonaliśmy zmiany – mówił Michniewicz podczas pomeczowej konferencji prasowej.

Zobacz także: Czesław Michniewicz po Szkocji: nie chciałem poznać tej odpowiedzi

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze