Niedosyt van den Broma po wygranej. “Powinniśmy zabić mecz”

John van den Brom
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: John van den Brom

Lech Poznań dopiął swego i pokonał w niedzielę Radomiaka Radom 1-0. Piłkarze Kolejorza mieli wiele okazji do podwyższenia prowadzenia, lecz wykazywali się sporą nieskutecznością. Niedosyt po wygranej odczuwa opiekun mistrza Polski John van den Brom.

  • Lech Poznań wygrał przed własną publicznością z Radomiakiem Radom
  • Dzięki trzem punktom Kolejorz awansował na szóste miejsce w tabeli
  • John van den Brom uważa, że jego zespół powinien zdobyć więcej bramek

Niedosyt w Poznaniu

Lech Poznań zdołał zażegnać kryzys z początku sezonu. W ostatnich tygodniach prezentuje się dużo lepiej i konsekwentnie goni ligową czołówkę. W niedzielę mistrzowie Polski pokonali na własnym terenie zespół Radomiaka Radom, choć w końcówce nie zabrakło nerwów. Gola na wagę trzech punktów zdobył Gio Citaiszwili.

W drugiej połowie spotkania piłkarze Lecha mieli wiele okazji do podwyższenia prowadzenia, choć nie zdołali wykorzystać żadnej z nich. Na pomeczowej konferencji trener gospodarzy John van den Brom stwierdził, że nie jest w pełni zadowolony przebiegu rywalizacji.

Nie jestem zadowolony z tego, jak graliśmy do przerwy. Cieszę się, że Gio strzelił gola. Zrobiłem sporo zmian, bo każdy wie, co nas czeka. Pokazaliśmy, że mimo zmian mamy bardzo dobrą grupę. Zagrali dzisiaj inni i cieszę się, że wygraliśmy, ale powinniśmy zabić mecz

Czekaliśmy na gola od dwóch spotkań i sporo nad tym pracowaliśmy. Prezentujemy ten sam styl, mimo zmian nazwisk. Sporo sytuacji mieliśmy po przerwie i z niej jestem bardziej zadowolony. W końcówce była nerwówka. Cieszy nas zero z tyłu, bo to jest ważne dla całej defensywy – powiedział Holender.

Van den Brom po raz kolejny wspomniał o murawie w Poznaniu, która jego zdaniem negatywnie wpłynęła na postawę pod bramką rywala i skuteczność.

Nie lubię szukać wymówek, ale jednym z powodów słabszej skuteczności jest murawa. Rozmawiamy o tym z zawodnikami i widzę to. Nasi piłkarze potrzebują za dużo kontaktów z piłką. Często pierwszy kontakt ma wpływ na wykończenie. Można było wcześniej wymienić te murawę – narzeka trener Lecha.

Zobacz również: Niewykorzystane sytuacje się nie zemściły. Skromne zwycięstwo Kolejorza

Komentarze