- Wydarzeniem weekendu w PKO Ekstraklasie będzie mecz Śląsk Wrocław – Legia Warszawa
- Na temat spotkania w trakcie spotkania z mediami wypowiedział się trener Jacek Magiera
- Przy okazji meczu na trybunach ma się pojawić mniej więcej 36 tysięcy widzów, w tym trzy tysiące kibiców gości
Jacek Magiera stworzył modę na Śląska
Śląsk Wrocław to lider PKO ekstraklasy po rozegraniu jedenastu kolejek. Drużyna Jacka Magiery jest bez porażki od ośmiu meczów. W sobotni wieczór popsuć nastroje w szeregach wrocławian będzie chciała Legia Warszawa.
– Dla mnie jest to mecz, jak każdy inny. Trzy punkty z Legią są tak samo ważne, jak z innymi zespołami. Będzie jednak komplet publiczności, znakomita atmosfera. Ponad 3 tysiące kibiców z Warszawy, 36 tysięcy kibiców za Śląskiem. To będzie święto. Mieliśmy w środę trening na Tarczyński Arenie i czuć było, że coś ważnego przed nami. To jest fajne, tak powinna wyglądać Ekstraklasa i piłka nożna – przekonywał opiekun Śląsk Wrocław w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej.
– Sam fakt, że bilety zostały wykupione tydzień przed spotkaniem świadczy o tym, że ten mecz jest “duży”. Ja patrzę na to spokojnie. Zagramy o zwycięstwo, bo jesteśmy ambitni. Legia to oczywiście faworyt ligi, ma świetnych piłkarzy, na więcej może sobie pozwolić. Mam na myśli szerszą kadrę, większe możliwości transferowe. Chcemy dobrym mentalem i organizacją gry pokrzyżować plany Legii, ale też kolejnym naszym przeciwnikom – kontynuował Jacek Magiera.
Przeciwko wrocławianom nie zagra Josue. Na ten temat też wypowiedział się trener Śląsk. – Nie mam wpływu na to, że dostał czwartą kartkę. Inaczej byśmy podchodzili do spotkania, jeśli Josue byłby na boisku. To indywidualista, który ma określone zadania na boisku. Są jednak inni, jakość w kadrze Legii jest bardzo duża. Jest będący w świetnej formie Wszołek, bardzo dobrze prezentuje się Slisz, jest król strzelców ligi Gual, Pekhart, dobrze w wielu fazach grający Kun. Rywal ma bardzo dużo jakości. Widać dobrą pracę trenera Kosty Runjaica. My też mamy swoje atuty. Dyspozycja dnia zdecyduje jak mecz będzie wyglądać – mówił Magiera.
“Świetna sprawa”
Po raz pierwszy od 12 lat na arenie we Wrocławiu na meczu ligowym pojawi się komplet widzów. Taka sytuacja na spotkaniu Śląska na Tarczyński Arenie będzie miała miejsce dopiero po raz trzeci w historii. Trener nie krył podekscytowania z tego powodu.
– Każdy marzy, by grać przy pełnych trybunach. Mając taką szansę trzeba zrobić wszystko, by się najlepiej sprzedać. Będę wymagał bycia sobą, bycia odważnym i konkretnym. Dla mnie to świetna sprawa, że coś takiego się dzieje. Już Lech, Górnik, Jagiellonia to były mecze ze świetną atmosferą. Ten doping i publiczność już na starcie ma dać drużynie jeszcze większego “powera”. Chcemy, by tak było. Piłkarze musieli dobrze grać przy 6 tysiącach kibiców, by na stadion przyszło 12 tysięcy, potem 20, a teraz przychodzi pełny stadion. Dziękujemy za to i też chcemy zagrać dobrze i skutecznie – mówił szkoleniowiec Śląska.
Czytaj więcej: Moda na Śląsk Wrocław. Komplet kibiców obejrzy hit kolejki
Komentarze