Lech Poznań może zostać ukarany za mistrzowską fetę

Piłkarze Lecha w meczu z Wartą Poznań
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Lecha w meczu z Wartą Poznań

Pierwsze od siedmiu lat mistrzostwo Polski dla Lecha Poznań było hucznie świętowane. Podczas celebracji tytułu doszło jednak do incydentów, które wzbudziły wątpliwości odnośnie zachowania niektórych członków klubu. Prezes Lecha miał publicznie wyzywać zespół Rakowa Częstochowa, a gracze Kolejorza śpiewali obraźliwe przyśpiewki także w odniesieniu do Legii Warszawa. Sprawą może zająć się komisja ligi.

  • Mistrzostwo zdobyte przez Lecha było głośno świętowane w Poznaniu
  • W trakcie fety mistrzowskiej doszło do nieprzyjemnych incydentów
  • Kibice i piłkarze Lecha obrażali Raków Częstochowa i Legię Warszawę

Komisja Ligi przyjrzy się zachowaniu piłkarzy Lecha

Dzięki zwycięstwu w meczu z Wartą Poznań i jednoczesnej porażce Rakowa z Zagłębiem, Lech Poznań już w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy mógł świętować zdobycie mistrzostwa Polski. Dla drużyny z Poznania był to pierwszy od siedmiu lat tytuł. Poprzedni Kolejorz zdobył w sezonie 2014/15. 

W trakcie fety po zdobyciu mistrzostwa Polski przez Lecha Poznań doszło do nieprzyjemnych incydentów. Z piłkarzami spotkali się kibice, którzy wspólnie celebrowali tytuł Nie brakowało też okrzyków dotyczących rywali. Pojawiły się obraźliwe przyśpiewki, w których jedni i drudzy niewybrednie wyrażali się na temat Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa. Zdarzenie zostało dobrze udokumentowane na wideo. Jednym z jego bohaterów jest prezes Lecha – Piotr Rutkowski, który dołączył do grona szkalujących inne drużyny.

Do zajścia na Twitterze odniósł się Bartosz Salamon. Defensor twierdzi, że film został zmontowany, a prezes klubu z pewnością nie obrażał rywali. Niewykluczone, że sprawą zajmie się komisja ligi. 

W przeszłości zdarzało się już, że kluby były karane w podobnych sytuacjach. W 2012 roku za obraźliwe przyśpiewki w stosunku do innych zespołów ukarany został Semir Stilić, grający wówczas dla Lecha. Komisja nałożyła na zawodnika karę w wysokości aż sześciu meczów zawieszenia, a także zadośćuczynienie finansowe w wysokości 20 tysięcy złotych.

Zobacz też: Trudne zadanie Kolejorza. Lech poznał potencjalnych rywali w eliminacjach do Ligi Mistrzów

Komentarze