Kochalski wbił szpilkę Legii po świetnym występie. “Zabrała mi dwa lata”

Stal Mielec ograła w niedzielę na wyjeździe Legię Warszawa 3-1. W bramce gości zabłysnął Mateusz Kochalski, który kilkukrotnie uratował swoją drużynę. Zawodnik nie ukrywa żalu do Legii, której jest wychowankiem.

Mateusz Kochalski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mateusz Kochalski
  • Stal Mielec ograła na wyjeździe Legię Warszawa 3-1
  • Bardzo dobry występ w bramce gości zaliczył Mateusz Kochalski
  • Bramkarz Stali nie ukrywa żalu do Legii, której do niedawna był zawodnikiem

Legia zmarnowała czas Kochalskiemu

Stal Mielec niespodziewanie ograła na wyjeździe Legię Warszawa aż 3-1. Stołeczna ekipa przeważała, lecz była bardzo nieskuteczna, czego nie można odmówić gościom, którzy wykorzystali swoje wszystkie trzy celne strzały. Bardzo dobrze w bramce Stali dysponowany był Mateusz Kochalski, który zatrzymał swój były klub.

Kochalski to wychowanek Legii, który tego lata definitywnie odszedł do Stali Mielec. Wcześniej był wypożyczony do Radomiaka Radom. Pomimo dobrego sezonu, w barwach warszawskiego klubu nigdy nie miał okazji zadebiutować. Po niedzielnym meczu przyznał, że działania Legii zmarnowały mu dwa lata.

– Mimo wszystko jestem wdzięczny, bo akademia Legii wiele mi dała. Szkoda tylko, że nigdy nie dostałem szansy, nawet w jakimś sparingu, w pierwszej drużynie. Dlatego bardzo dużo zawdzięczam akademii, ale nie do końca pierwszej drużynie – skwitował po wygranym meczu.

Zobacz również: Zabójczo skuteczna Stal sprawiła sensację na stadionie Legii [WIDEO]

Komentarze