- Po pierwszej połowie zespoły schodziły do szatni przy wyniku 1:1
- Bohaterem West Hamu był znakomicie spisujący się w bramce Alphonse Areola, który obronił rzut karny
- W drugiej połowie gola na 2:1 strzelił Antonio, a wynik na 3:1 ustalił Lucas Paqueta
45 minut niewykorzystanych szans przez Chelsea
Błyskawiczne trafienie w meczu przeciwko Chelsea zanotował West Ham. Po precyzyjnej wrzutce z rzutu rożnego piłkę głową do siatki skierował Nayef Aguerd. Była to jedna z niewielu klarownych okazji bramkowych Młotów w pierwszej połowie. Niemal od razu po stracie bramki to przyjezdni przejęli inicjatywę i nieustannie nękali Areolę.
W 28. minucie znakomitą akcję solową golem zakończył Carney Chukwuemeka, dla którego było to pierwsze trafienie dla Chelsea w karierze. The Blues chcieli pójść za ciosem i jeszcze przed końcem 1. połowy wyjść na prowadzenie. Mieli ku temu znakomitą okazję. W polu karnym faulował Soucek, a do jedenastki podszedł Enzo Fernandez. Argentyńczyk uderzył jednak słabo i mało precyzujnie, ułatwiając tym samym Areoli obronę strzału.
Żelazna defensywa West Hamu
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – od gola West Hamu. Gospodarze wyszli świetnie z kontrą, a Michail Antonio wykorzystał bierność Axela Disasiego i mocnym strzałem pokonał Roberta Sancheza. Sytuację West Ham utrudniła mocno czerwona kartka dla Nayefa Aguerda, który obejrzał w 67. minucie drugą żółtą kartkę.
Chelsea atakowała, ale to West Ham zanotował trafienie na 3:1. W polu karnym faulował debiutjący w ekipie The Blues Moises Caicedo, a stały fragment pewnie wykorzystał Lucas Paqueta.
West Ham – Chelsea 3:1 (1:1)
1-0 Aguerd 7′
1-1 Chukwuemeka 28′
2-1 Antonio 53′
3-1 90+5′ Paqueta (k)
Komentarze