Pięć goli Manchesteru City, Burnley rozbite

Josep Guardiola
Obserwuj nas w
fot. Stefan Constantin / SPORT PICTURES Na zdjęciu: Josep Guardiola

Manchester City potwierdził w poniedziałek dobre przygotowanie do końcówki obecnego sezonu. Obywatele na własnym stadionie efektownie 5:0 rozbili Burnley.

Czytaj dalej…

Od początku spotkania, czego można się było spodziewać, grę prowadzili podopieczni Josepa Guardioli i bramki wydawały się kwestią czasu. Konsekwentnie grający gospodarze wyszli na prowadzenie w 22. minucie. Wówczas po rzucie rożnym, piłkę do ustawionego przed polem karnym Phila Fodena zagrał Bernardo Silva, a młody pomocnik gospodarzy mocnym strzałem zaskoczył bramkarza Burnley. Nick Pope mógł się jednak w tej sytuacji zachować zdecydowanie lepiej.

Kolejne bramki obejrzeliśmy w końcówce pierwszej połowy. Wówczas świetnym długim podaniem Riyada Mahreza na skrzydle uruchomił Fernandinho. Reprezentant Algierii wbiegł z piłką w pole karne ogrywając jednego rywala i pewnym strzałem z prawej strony w długi róg umieścił ją w siatce.

W doliczonym czasie gry Manchester City wywalczył jeszcze rzut karny, który na gola, po raz drugi wpisując się na listę strzelców, zamienił Mahrez. Tym samym spotkanie już po pierwszej połowie było rozstrzygnięte.

Podopieczni Josepa Guardioli nie zamierzali jednak na tym poprzestawać i sześć minut po przerwie zdobyli czwartego gola. Drugą asystę w tym meczu na swoje konto zapisał Bernardo Silva, który zagrał piłkę przed bramkę z prawej strony pola karnego, a do siatki z kilku metrów skierował ją David Silva.

W 63. minucie swojego drugiego gola w tym meczu zdobył Phil Foden. Utalentowany zawodnik Obywateli strzałem z lewej strony pola karnego wykończył świetną akcję swojego zespołu, który wyprowadził ją po stracie rywali w środku pola. Do końca spotkania podopieczni Josepa Guardioli spokojnie kontrolowali wydarzeni na boisku, nie forsując zbytnio tempa. Wynik 5:0 nie uległ już zmianie.

Komentarze