LM: Moura zesłał Ajax do piekła

Mauricio Pochettino
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Mauricio Pochettino

Kolejny dreszczowiec w trakcie trwającej kampanii Ligi Mistrzów miał miejsce w środowy wieczór na stadionie w Amsterdamie, gdzie miejscowy AFC Ajax uległ w niezwykłych okolicznościach 2:3 Tottenhamowi Hotspur. Taki rezultat sprawia, że w finale elitarnych rozgrywek na Wanda Metropolitano zagra team z Wysp Brytyjskich.

Czytaj dalej…

Tekst zawiera treści reklamowe | +18 | Obowiązuje regulamin

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego w lepszym położeniu byli gospodarze, który przed tygodniem wypracowali sobie jednobramkową zaliczkę, pokonując londyńczyków 1:0. Tottenham wierzył jednak, że uda mu się odwrócić losy rywalizacji, podobnie jak to miało miejsce w przypadku Liverpoolu FC, który pewnie pokonał we wtorek FC Barcelonę.

Zakład bez ryzyka 260 zł tylko u nas!

Co należy zrobić, aby skorzystać z oferty, która jest przygotowana dla nowych użytkowników STS.pl? Wystarczy założyć konto, korzystając z kodu promocyjnego MAXBET, a następnie po wniesieniu depozytu postawić kupon. Oferta obowiązuje tylko do 9 maja do godz. 23:5

Podaj kod MAXBET w STS

Niezależnie od stawki za pierwszy kupon, maksymalna wysokość bonusu wynosi np. 260 zł (stawka kuponu równa się kwocie wkładu pomniejszonej o podatek od gier, a więc w przypadku kuponu za 260zł, zwrot wyniesie 228,8zł). Jeżeli Twój kupon okaże się wygrany, otrzymasz od STS swoją wygraną. Jeżeli Twój kupon okaże się przegrany, wówczas otrzymasz zwrot stawki.

Nienasyceni

Pierwsze fragmenty rywalizacji ułożyły się wybornie dla ekipy Erika ten Haga. Już w piątej minucie na prowadzenie Ajax wyprowadził Matthijs De Ligt, pokonując Hugo Llorisa po uderzeniu głową. Trafienie młodego defensora było bardzo podobne do tego, które Holender zaliczył w starciu z Juventusem FC.

Tymczasem w 35. minucie team z Amsterdamu zdobył drugą bramkę. Tym razem na listę strzelców wpisał się Hakim Ziyech, oddając mocny strzał z lewej nogi. Jednocześnie na przerwę Ajax schodził z rezultatem 2:0, co sprawiło, że finał w Madrycie bardzo oddalił się od drużyny dowodzonej przez Mauricio Pochettino.

Liga Mistrzów w tym roku to kosmos

Po zmianie stron Tottenham wstał jednak z kolan za sprawą Lucasa Moury, nie mając czego bronić. Najpierw 35-krotny reprezentant Brazylii wpisał się na listę strzelców w 56. minucie, potwierdzając optyczną przewagę Kogutów na boisku. Z kolei 120 sekund później Lucas Moura strzelił gola na 2:2, wykorzystując nieporadność Ajaxu w defensywie.

Amsterdamczycy mimo straty dwóch goli nie zamierzali cofać się do obrony, chcąc wygrać spotkanie. Próby pokonania golkipera rywali podjęli Marokańczyk Ziyech i Donny Van Den Beek, ale bez efektu i do końca podstawowego czasu rywalizacji miał miejsce wynik 2:2.

Piłka w całej okazałości

Gdy wydawało się, że promocję do finału wywalczy Ajax, to rzutem na taśmę trafienie na wagę zwycięstwa ekipy ze stolicy Anglii zaliczył Brazylijczyk Lucas Moura, dzięki czemu londyńczycy wygrali 3:2, co dało im upragniony awans do kolejnej fazy rozgrywek.

AFC Ajax – Tottenham Hotspur 2:3 (2:0)

1:0 De Ligt 5′
2:0 Ziyech 35′
2:1 Lucas Moura 56′
2:2 Lucas Moura 58′
2:3 Lucas Moura 90+5′

Żółte kartki:
Ajax: Dolberg 50′, Ziyech 78′, Onana 90+5′
Tottenham: Moussa Sissoko 17′, Rose 77′

Ajax (4-2-3-1): Onana – Mazraoui, de Ligt, Blind, Tagliafico, Schoene (59′ Veltman), F. de Jong, Ziyech, van de Beek (90 Magallan), Dolberg (67′ Sinkgraven), Tadić

Tottenham (4-3-1-2): Lloris – Trippier (82′ Lamela), Alderweireld, Vertonghen, Rose (84′ Davies), Moussa Sissoko, Wanyama (46′ F. Llorente), Eriksen, Alli, S. Heung-Min, Lucas Moura.

Sędzia główny: Felix Brych (Niemcy)



Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.

Komentarze