Walec Guardioli rozjechał Chelsea

Sergio Aguero
Obserwuj nas w
fot. Razvan Pasarica/SPORTPICTURES Na zdjęciu: Sergio Aguero

Nie mieli dziś litości dla swoich przeciwników piłkarze Manchesteru City, którzy zdemolowali przed własną publicznością londyńską Chelsea aż 6:0 (4:0). Podobnie jak przed tygodniem w meczu z Arsenalem, hat-tricka ustrzelił Sergio Aguero, a pozostałe gole dołożyli Raheem Sterling (2) i Ilkay Gundogan. City wskoczyło tym samym na fotel lidera, ale wciąż ma rozegrane o jedno spotkanie więcej niż Liverpool.

Czytaj dalej…

Na trzy korekty po zwycięstwie z Evertonem zdecydował się opiekun Obywateli, Pep Guardiola – miejsca Otamendiego, Davida Silvy i Sane zajęli De Bruyne, Zinchenko oraz Sterling. Dwóch piłkarzy po rozgromieniu Huddersfield wymienił za to Maurizio Sarriego – zamiast Christensena i Williana mogliśmy oglądać Rudigera i Pedro.

Spotkanie na Etihad Stadium doskonale rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w czwartej minucie objęli prowadzenie. De Bruyne sprytnie rozegrał rzut wolny do Bernardo Silvy, który wyłożył futbolówkę Sterlingowi, a reprezentant Anglii pokonał bezradnego w tej sytuacji Kepę.

Po kolejnych czterech minutach powinno być już 2:0 – znów kawał dobrej roboty wykonał Bernardo Silvy, ale po płaskim podaniu byłego piłkarza Monaco, z niewielkiej odległości w światło bramki nie trafił Aguero. Argentyńczyk błyskawicznie zrehabilitował się jednak za te pudło – w 13. minucie, Aguero kapitalnym uderzeniem z dystansu podwyższył prowadzenie gospodarzy na 2:0.

Gospodarze nie zamierzali się jednak zatrzymywać i w 19. minucie wyprowadzili trzeci cios – tym razem fatalny błąd popełnił Barkley, który wycofał głową piłkę wprost pod nogi Aguero, który delikatnie trącił futbolówkę obok bezradnego Kepy. Jakby tego było mało, sześć minut później było już 4:0 – tym razem precyzyjnym uderzeniem zza linii szesnastki popisał się Gundogan.

Katastrofalny obraz pierwszej połowy z perspektywy The Blues poprawić mógł Pedro, który w 28. minucie nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z Edersonem. Sześć minut przed przerwą do kolejnej interwencji zmuszony został bramkarz City, który przeniósł nad poprzeczkę groźny strzał Higuaina.

W 51. minucie, bliski szczęścia był Sergio Aguero, który uderzeniem głową ostemplował poprzeczkę Chelsea. Pięć minut później, Argentyńczyk powtórzył już jednak wyczyn ze starcia z Arsenalem i skompletował hat-tricka – po faulu Azpilicuety na Sterlingu, Aguero pewnie wykorzystał jedenastkę.

Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, gości przed stratą szóstego gola uratował Kepa – obrońcom urwał się wprowadzony w drugiej połowie Gabriel Jesus, ale strzał Brazylijczyka zdołał odbić bramkarz Chelsea. W 80. minucie na tablicy wyników zaświeciła już szóstka – kolejną koronkową akcję gospodarzy, po asyście Zinchenki, strzałem z kilku metrów wykończył Sterling.

Kiedy następne mecze?

Zanim piłkarze Manchesteru City rozegrają ligowy mecz z West Hamem (27 lutego), czekają ich trzy spotkania – Obywatele zagrają z Newport w Pucharze Anglii (16 lutego), następnie z Schalke w Champions League (20 lutego), a później w finale Pucharu Ligi z Chelsea (24 lutego).

Jeszcze więcej, albowiem cztery mecze, przed kolejnym ligowym spotkaniem rozegrają za to The Blues (27.02 – Tottenham). Podopieczni Maurizio Sarriego na krajowym podwórku zagrają z Manchesterem United w FA Cup i Manchesterem City w Pucharze Ligi, a w Lidze Europy zmierzą się w dwumeczu ze szwedzkim Malmoe (14 i 21.02).

Manchester City – Chelsea FC 6:0 (4:0)

1:0 Sterling 4′
2:0 Aguero 13′
3:0 Aguero 19′
4:0 Gundogan 25′
5:0 Aguero (k.) 56′
6:0 Sterling 80′

żółte kartki:
Gundogan – Jorginho, Alonso

Man City: Ederson – Zinchenko, Laporte, Stones, Walker – De Bruyne (68′ Mahrez), Fernandinho (76′ D. Silva), Gundogan – Sterling, Aguero (65′ Jesus), B. Silva

Chelsea: Kepa – Alonso (73′ Emerson), Luiz, Rudiger, Azpilicueta – Barkley (52′ Kovacić), Jorginho, Kante – Hazard, Higuain, Pedro (66′ Loftus-Cheek)

Komentarze