Nerwowa atmosfera panuje w ostatnim czasie w siedzibie AC Milanu, któremu grozi wykluczenie z europejskich pucharów w związku ze złamaniem przepisów finansowego fair-play. Sytuacje w klubie z miasta mody jest do tego stopnia napięta, że właściciel Rossonerich Yonghong Li obwinia jednego ze swoich współpracowników o taki stan rzeczy.
Wina spadła na dyrektora generalnego Milanu Marco Fassone. Jak donosi Corriere dello Sport, chiński właściciel mediolańskiego klubu twierdzi, że jego pracownik nie zrobił wszystkiego, aby sfinansować pożyczkę, która została zaciągnięta z Elliott Management.
Tymczasem druga strona obwinia właściciela Milanu, że w głównej mierze przez jego ruchy mediolański klub nie ma szans na to, aby załatwić sprawę z UEFA ugodowo. Sytuacja jest do tego stopnia poważna, że według La Repubblica wielu zawodników Milanu może niebawem pożegnać się z klubem.
Będzie masowa wyprzedaż w Mediolanie?
Wśród piłkarzy Rossonerich, którzy niebawem mogą opuścić klub z miasta mody, wymienia się między innymi: Gigi Donnarummę, Suso, Giacomo Bonaventurę, Leonardo Bonucciego, czy Alessio Romagnoli.
Tymczasem według informacji La Gazzetta dello Sport, jeśli faktem stanie się, że Milan zostanie wykluczony z europejskich pucharów, to możliwe, że przedstawiciele mediolańskiego klubu zgłoszą odwołanie do Sądu Arbitrażowego ds. Sportu.
Komentarze