Ruch z wpadką w Bełchatowie, niezwykle emocjonująca końcówka [WIDEO]

SKRA Częstochowa - Ruch Chorzów
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: SKRA Częstochowa - Ruch Chorzów

Ruch Chorzów zremisował ze SKRĄ Częstochowa (1:1) w meczu 18. kolejki Fortuna 1 Ligi. Niebiescy zakończyli tym samym 2022 rok z zaledwie dwoma porażkami, mając ich zdecydowanie najmniej w rozgrywkach. Ekipa Jakuba Dziółki przerwała natomiast serię ośmiu porażek z rzędu.

  • Ruch Chorzów zmarnował szansę na to, aby zakończyć jesień na pozycji widelidera na zapleczu PKO Ekstraklasy
  • Niebiescy zaliczyli ósmy remis w trakcie trwającej kampanii
  • SKRA podzieliła się punktami po raz trzeci w kampanii
  • Częstochowianie musieli kończy mecz w dziesiątekę po dwóch żółtych kartkach Szymona Szymańskiego

SKRA – Ruch: Niebiescy za późno się przebudzili

Ruch Chorzów w roli absolutnego faworyta przystępował do potyczki w Bełchatowie ze SKRĄ Częstochowa. Podopieczni Jarosława Skrobacza mieli zamiar zakończyć rok 2022 roku na podium tabeli na zapleczu PKO Ekstraklasy. Ekipa Jakuba Dziółki podchodzącego z Chorzowa chciała natomiast przerwać serię ośmiu z rzędu porażek.

W pierwszej połowie byliśmy świadkami meczu, który nie zachwycił. Niespodziewanie więcej sytuacji strzeleckich wypracowali sobie piłkarze SKRY. Tymczasem zawodnicy 14-krotnego mistrza Polski nie oddali nawet jednego celnego strzału na bramkę rywali.

Wynik spotkania został otwarty tuż przed przerwą, gdy bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Adam Olejnik. Wykorzystał centrę z boku boiska i strzałem z mniej więcej 15 metrów skierował piłkę do siatki. Tym samym Jakub Bielecki nie zaliczył siódmego czystego konta w kampanii.

Ruch po zmianie stron zaprezentował się znacznie lepiej niż w pierwszej połowie. Przede wszystkim stwarzał większe zagrożenie pod bramką Karola Szymkowiaka. Najbliższy strzelenia gola był wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Foszmańczyk, ale uderzenie pomocnika Niebieskich zostało zablokowane.

Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wygraną gospodarzy, to faulowany w szesnastce rywali został Przemysław Szur i sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę wykorzystał Daniel Szczepan i było 1:1. Chorzowianie szukali gola na wagę wygranej, ale bezskutecznie i mecz zakończył się podziałem punktów.

Komentarze